W chwili, gdy powóz wiozący Celię dociera do wielkiej świątyni, w której odbywa się wesele, ciemna postać rzuca się w jej stronę, zwinnie przedzierając się przez tłum. Postacią, która tak łatwo obezwładnia rycerzy pełniących rolę strażników, aby ukraść Celię, jest Rio. W obliczu bezpośrednich emocji Rio, pytając Celię po raz kolejny, jaka jest jej wola w tej sprawie, w końcu mówi o swoich prawdziwych uczuciach... Wówczas z królewskiej stolicy wystrzeliwuje w górę promień światła. To samo dzieje się w innych miejscach w regionie Strahl, aż sześć słupów światła przebija niebo...!