Ray zwierza się żonie, że nie jest w stanie się porządnie wyspać z powodu jej ciągłej potrzeby przytulania się i „kładzenia się na nim” gdy śpią. Debra nie ma z tym żadnego problemu. Chętnie zapewnia mu więcej miejsca w łóżku. Raya czeka jednak twarda lekcja, gdy zdaje sobie sprawę, że trzeba uważać na to, czego się pragnie.