Ray i Debra z niechęcią zdają sobie sprawę, że ich małżeńskie pożycie nie jest takie jak kiedyś. Początkowo to bagatelizują i uznają za coś normalnego, tłumacząc sytuację ciągłą obecnością dzieci lub brakiem snu. W końcu, chcąc lepiej się poczuć, pytają Franka i Marie, jak to wygląda w ich przypadku. Odpowiedź państwa Barone z pewnością nie jest tym, czego się spodziewali.