Violetta jest przekonana, że to Pshemko pokrzyżował jej starania o awans. Robi mu karczemną awanturę. Pshemko skarży się Markowi, ale ten nie ma do tego głowy, bo jest pochłonięty Ulą. W rozmowie z Pauliną Marek stanowczo wypiera się Uli. Ula słyszy niefortunną wymianę zdań.