Alf upiera się, że chce pomóc Tannerom w pełnieniu sąsiedzkiego patrolu. Kosmita wszczyna tyle fałszywych alarmów, że nikt mu nie wierzy, kiedy dostrzega prawdziwego włamywacza okradającego dom Ochmonków. Alf postanawia samodzielnie zmierzyć się ze złoczyńcą. Wkrótce przyjeżdża jednak policja, włamywacz ucieka, a kosmita zostaje sam na miejscu przestępstwa.