Kacper stara się umówić z Marleną, która się z niego wyśmiewa. Kuba przeraża mamę erotycznym wierszem do dziewczyny, nie potrafi wyciągnąć kasy na nowy rower, a jego cięta riposta dla Marka trafia rykoszetem w Natalię. Tomek wykorzystuje rodziców jak może.