Karol i Tadek wybierają się do banku. Zamierzają wystąpić o kredyt, który pozwoliłby im rozkręcić interes. Alina i Danka wątpią w to, czy im się uda. Ich mężowie nie napisali nawet biznesplanu. Oczywiście, rozmowa z bankierem kończy się totalną klapą. Tadek i Karol postanawiają zabrać się profesjonalnie do rzeczy. Zakupują książki dotyczące biznesu i zabierają się do samokształcenia w dziedzinie praw rynku. Łamią sobie głowy nad znaczeniem słów takich jak hipoteka i rewindykacja. Nagle do salonu wpada wściekła Danka z wieścią, że w ich sypialni właśnie przecieka sufit i całe łóżko jest mokre. Czwórka przyjaciół ląduje w sypialni Krawczyków w jednym łóżku.