Janusz Karcz swoimi kanałami próbuje dowiedzieć się czegoś o Klarze. Bogdan ma za złe synowi, że zajmują go takie rzeczy. Krawczyk z Beatką wpadają w kłopoty, gdy chcą przekonać Konrada do swoich racji. Ksiądz Wiktor przybywa na komendę w celu złożenia zeznać. Toczące się śledztwo nieoczekiwanie prowadzi Nowackiego do Maryny.