Kasia od rana poszukuje kluczyka do drewutni. W końcu Maryna pokazuje jej, że klucz wisi na swoim miejscu. Przy okazji pyta siostrę, co się z nią dzieje. Nagle w drzwiach staje Gromniakowa i oświadcza, że przyszła do Ruszczyców, bo słyszała, iż Katarzyna idzie na wójta i potrafi wszystko załatwić. Wkrótce w domu Antoniego zjawia się Konrad. Gdy Ruszczyc wprowadza go do salonu, Gromniakowa wyjaśnia mu, że złapała w pułapkę sokoła. Zdenerwowany Krzysztof wpada do biura. Okazuje się, że w jego gabinecie czeka piękna trzydziestolatka. Zaskoczony Majewski stwierdza, że dziewczyna nie jest mecenasem Grzymowskim. Natalia wyjaśnia, że współpracuje z prawnikiem i ma go zastąpić. Zdezorientowany Majewski dzwoni do matki.