Przy łóżku Heleny siedzi Jacek. Kiedy do pokoju zagląda Magda, chce się szybko wycofać na jego widok. W tym momencie Helena się budzi i cała rozjaśnia, widząc syna z narzeczoną. Natychmiast zaczyna mówić o ich ślubie. Ździebłowska uważa, że muszą wreszcie powiedzieć Helenie, że się rozstali. Przed Borowikiem Janusz czeka na Marka. Gdy ten się pojawia, Karcz dziękuje mu za wszystko i wręcza kluczyki do nowego auta. Proponuje też kolejny interes. Tymczasem Daniel przez przypadek spotyka w lesie Gromniaka. Stolarz na jego widok reaguje gwałtownie, a potem rzuca się do ucieczki. Na drodze wpada na samochód, którym podróżują Marek i Janusz. Błaga Karcza, by wreszcie wyprawił synowi pogrzeb, bo potępiona dusza chłopaka błąka się po lesie. W domu Karcza zjawia się ranny Daniel.