W czasie porannych przygotowań Łukasz wypytuje Beatkę, czy już przemyślała sprawę ożenku. Później Wigrowski jedzie do Borowika, a gdy wychodzi z restauracji, mija mężczyznę o podejrzanym wyglądzie. Okazuje się, że wszystkie cztery opony jego samochodu są przebite. Tymczasem Edytka przynosi Beacie swoją suknię ślubną. Dziewczyna jest zachwycona w przeciwieństwie do Artura, który zjawia się przez przypadek i dochodzi do wniosku, że to suknia jego ukochanej. Wigrowski ostro przesłuchuje kobietę, która niemal wjechała w niego samochodem. Przerażona blondynka twierdzi, że nic nie wie o zamachu na życie policjanta. Kowalski namawia Łukasza, by ją przeprosił.