Ignacy i Cezary docierają do Trójmiasta. Prezydent publicznie wytyka miejscowym urzędnikom niedokończone inwestycje w mieście i oskarża ich o korupcję, powołując się na dziennikarza współpracującego z jednym z oligarchów. Wywołuje to serię niefortunnych zdarzeń, zakończoną spektakularnym pościgiem. Tymczasem w Warszawie szef delegacji Międzynarodowego Banku Walutowego jest coraz bardziej zniecierpliwiony przedłużającą się nieobecnością Prezydenta, a przekonywanie go, by zaczekał, staje się dla Michała i Olgi coraz trudniejszym zadaniem.